Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

IX W 1326/16 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Olsztynie z 2016-05-20

Sygn. akt IX W 1326/16

WYROK ZAOCZNY

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 maja 2016 r.

Sąd Rejonowy w Olsztynie Wydział IX Karny

w składzie:

Przewodniczący: SSR Wojciech Kottik

Protokolant: Kalina Pawełko

w obecności oskarżyciela publ. D. K.

po rozpoznaniu w dniu 20 maja 2016 r. sprawy

W. W.

syna J. i I. z domu (...)

ur. (...) w S.

obwinionego o to, że:

w dniu 12 sierpnia 2015 r., ok. godz. 08 45 w O. na ul. (...) gdzie kierując samochodem m-ki F. (...) o nr rej. (...) nie zachował szczególnej ostrożności podczas wykonywania manewru cofania w wyniku czego najechał na stojącą za pojazdem osobę pieszą doprowadzając do zdarzenia czym spowodował zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym

- tj. za wykroczenie z art. 86 § 1 kw w zw. z art. 23 ust. 1 pkt. 3 ustawy Prawo o ruchu drogowym,

ORZEKA:

I.  obwinionego W. W. uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu z art. 86 § 1 kw w zw. z art. 23 ust. 1 pkt. 3 ustawy Prawo o ruchu drogowym i za to na podstawie art. 86 § 1 kw skazuje go na karę 500,- (pięćset) złotych grzywny;

II.  na podstawie art. 118 § 1 kpw i art. 3 ust. 1 w zw. z art. 21 pkt. 2 ustawy o opłatach w sprawach karnych obciąża obwinionego zryczałtowanymi wydatkami postępowania w kwocie 100,- (sto) złotych, kosztami opinii biegłego w kwocie 103,- (sto trzy) złote i opłatą w kwocie 50,- (pięćdziesiąt) złotych

UZASADNIENIE

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Obwiniony W. W., jest emerytem i z tego tytułu otrzymuje świadczenie w kwocie (...) złotych brutto. Na utrzymaniu posiada córkę w wieku 18 lat. W przeszłości był karany za wykroczenia w ruchu drogowym.

(dane osobopoznawcze k. 50, wydruk z bazy (...) k. 44 )

W dniu 12 sierpnia 2015 roku w godzinach rannych W. W. wraz z córką samochodem marki F. (...) udał się na dworzec PKP w O. mieszczący się przy ul. (...) gdzie odwoził rodzinę na pociąg. Obwiniony pojazd marki F. (...) o nr rej. (...) zaparkował na parkingu pod dworcem (...), przodem do niego. Po odprowadzeniu pasażerów W. W. nakazał córce wrócić do zaparkowanego samochodu, sam zaś został na jego terenie dworca, aby go fotografować.

W tym czasie dyżur na dworcu w O. pełnili pracownicy firmy (...) tj. W. S. (1) oraz K. K.. Z polecenia kierownika udali się oni na hol główny dworca PKP. Podeszli do obwinionego robiącego zdjęcia. W. S. (1) poinformował go o zakazie robienia zdjęć na terenie dworca bez odpowiedniego zezwolenia. W. W. nie miał przy sobie legitymacji uprawniającej go do tego rodzaju czynności, aczkolwiek potwierdził posiadanie jej. W związku z tym W. S. (1) udał się wraz z obwinionym do zaparkowanego przed budynkiem dworca samochodu. K. K. zaś poszedł zawiadomić o zaistniałym zdarzeniu (...) Ochrony (...). Pomiędzy obwinionym, a ochroniarzem doszło do ostrej wymiany zdań dotyczącej wylegitymowania się przez obwinionego. Z pojazdu wyszła A. W., tj. córka obwinionego, która na polecenie ojca zaczęła nagrywać całe zajście telefonem komórkowym. Obwiniony natomiast w tym czasie zadzwonił na policję.

Widząc, że obwiniony zamierza odjechać, W. S. (1) podszedł do tyłu pojazdu marki F. (...), w celu spisania numeru rejestracyjnego samochodu. Stał on od pojazdu w odległości ok. 0,5 m. Obwiniony natomiast wsiadł do samochodu i rozpoczął manewr cofania. W wyniku tego W. S. (1) oparł się rękoma o tylną szybę najeżdżającego na niego pojazdu. Z powodu uniemożliwienia przez ochroniarza wyjazdu, obwiniony podjechał do przodu, przejechał kilkanaście metrów wzdłuż po chodniku i wyjechał na ulicę (...).

Ochroniarze tj. W. S. (1) oraz K. K. powiadomili policję o zaistniałym zdarzeniu. Na miejsce o godz. 8:55 przybył patrol Policji w osobie st. post. P. P., który sporządził notatkę urzędową z przedmiotowego zdarzenia.

W. W. wraz z córką bezpośrednio po zajściu udali się na Komendę Miejską Policji w O..

W. S. (1), który po zdarzeniu odczuwał dolegliwości po zakończeniu pracy pojechał do Oddziału Ratunkowego Szpitala (...) w M. gdzie stwierdzono u niego naderwanie ścięgna w lewej nodze. Nakazano mu stosować bandaż elastyczny oraz okłady na opuchliznę.

Podczas oględzin pojazdu F. (...) o nr rej. (...) stwierdzono, iż tył pojazdu nie posiadał widocznych uszkodzeń narożników, czy też pokrywy bagażnika, brak było zarysowania karoserii. Ponadto na samochodzie był kurz – brak było jego otarć, wytarć.

Warunki drogowe w dniu zdarzenia były dobre, widoczność dobra, nawierzchnia brukowa dobra.

(dowody: notatka urzędowa z 12.08.2015 r. k. 1, szkic poglądowy miejsca kolizji k. 2, protokół oględzin k. 3, protokół z przebiegu badania stanu trzeźwości urządzeniem elektronicznym k. 4, notatka urzędowa z 19.08.2014r. k. 9, notatka urzędowa z 17.08.2014r. k.10, karta informacyjna ze szpitalnego oddziału ratunkowego k.28, opinia nr (...) k. 41, płyta z nagraniem zdarzenia k. 45, zeznania A. W. k. 59 – 59v, zeznania W. S. (1) k. 59v – 60, zeznania K. K. k. 13-14, k. 60 )

W. W. wezwany prawidłowo nie stawił się na rozprawę w dniu 20 maja 2016 roku. Nie podjął on awizowanego wezwania (k. 51). W dniu 16.05.2016 r do tut. Sądu wpłynęło pismo A. W. tj. córki obwinionego usprawiedliwiające jego nieobecność pobytem służbowym w (...). Przedłożone przez córkę dokumenty jednakże nie usprawiedliwiły w sposób dostateczny niestawiennictwa obwinionego. Z nadesłanej fotokopii rezerwacji linii lotniczej R. wynikało bowiem, że obwiniony do kraju miał wrócić już w dniu 02 maja 2016 r., a więc ponad 2 tygodnie przed terminem rozprawy. W tych warunkach zaistniały podstawy do zaocznego rozpoznania sprawy.

(dowody: fotokopia rezerwacji biletu (...)k. 56, fotografia legitymacji(...) k. 58)

Jak wynika z odczytanych na rozprawie wyjaśnień, złożonych przez obwinionego w toku czynności wyjaśniających, nie przyznał się on do stawianego zarzutu. Skorzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień.

Sąd zważył, co następuje:

W ocenie Sądu nieprzyznanie się obwinionego do popełnienia zarzucanego mu czynu należało uznać wyraz przyjętej przez niego linii obrony, zmierzającą w oczywisty sposób w kierunku uniknięcia odpowiedzialności za zarzucane mu wykroczenie.

Wyjaśnieniom obwinionego przeczą zgromadzone w sprawie dokumenty załączone do akt sprawy, w tym wiarygodne i logiczne zeznania świadków, jak i opinia biegłego z zakresu medycyny sądowej.

Świadkowie, tj. W. S. (1) oraz K. K. zgodnie zeznali, że w dniu 12 sierpnia 2015 roku pełnili dyżur na dworcu PKP w O.. Wskazali, że obwiniony robił zdjęcia na terenie dworca w związku z tym podeszli do niego i poprosili o zaprzestanie wykonywania tych czynności. (...) SA wymaga bowiem od fotografów pozwoleń, aby upewnić się, że zdjęcia nie będą wykorzystane w celach komercyjnych.

W. S. (1) dodatkowo dodał, iż obwiniony poinformował go, że legitymację uprawniającą go do fotografowania dworca posiada w samochodzie. Zeznał, że udał się za obwinionym do pojazdu w celu tego sprawdzenia. Tam doszło pomiędzy nim, a obwinionym do wymiany zdań. Podkreślił, że podszedł do pojazdu od tyłu w celu spisania numeru rejestracyjnego pojazdu obwinionego. Podał, iż w momencie, gdy obwiniony wykonywał manewr cofania, oparł się rękami o tylną szybę jego samochodu. Stwierdził, że samochód nie najechał, co prawda mu na nogę, jednakże, aby tego uniknąć oparł się rękami o dach samochodu. Cofający samochód przepchnął go do tyłu i sprawił że stracił równowagę i poczuł ból w lewej nodze. W wyniku tego zdarzenia napuchło mu kolano, dlatego też bezpośrednio po pracy zajechał na pogotowie.

K. K. zeznał, iż obwiniony cofając swoim pojazdem najechał na W. S. (1). Dodał, że nie wie w jakiej odległości stał on od tego pojazdu.

Sąd uznał zeznania wyżej wskazanych świadków za wiarygodne, gdyż są one jasne, logiczne i wzajemnie ze sobą korespondujące. Podkreślenia wymaga także fakt, iż ci świadkowie są dla obwinionego całkowicie obcymi osobami i nie mieli żadnych powodów by bezpodstawnie go obciążać. Z faktu, że doszło do sporu między obwinionym a pracownikiem ochrony na temat uprawnień tego ostatniego do legitymowania nie można zasadnie wnosić aby był to powód dla W. S. do szukania swoistej zemsty na obwinionym.

A. W. zeznała, że obwiniony nakazał jej nagrywać telefonem przebieg sytuacji. Wskazała, iż W. W., będąc przy samochodzie zadzwonił na policję, a by dowiedzieć się co robić. Dodała, iż obwiniony wyjechał z parkingu, dlatego że funkcjonariusz, z którym rozmawiał przez telefon mu tak powiedział. Podkreśliła, że obwiniony cofnął pojazdem, ale wykonał to bardzo delikatnie, a sami ochroniarze stali zbyt daleko, aby mogło to w jakikolwiek sposób na nich wpłynąć. Podała również, że bezpośrednio po zaistniałem zdarzeniu udała się wraz z obwinionym na posterunek policji.

Sąd nie dał wiary zeznaniom świadka w części dotyczącej samego momentu cofania pojazdem przez obwinionego. W ocenie Sądu, świadek nie mogła dokładnie zaobserwować samego momentu najechania na W. S. (1), bowiem siedząc w pojeździe na przednim siedzeniu obok kierowcy, miała ograniczoną widoczność do tyłu, a praktycznie nie miała jej wcale. Nawet odwracając się i patrząc w tylną szybę, z powodu występującego złączenia pomiędzy oknem a dachem samochodu, jak również samej odległości jaka ją dzieliła od W. S. (1) nie byłaby w stanie dostrzec, czy do zdarzenia rzeczywiście doszło.

Z uwagi na rozbieżności odnośnie doznanych przez W. S. (1) obrażeń dopuszczono dowód z opinii biegłego lekarza medycyny sądowej B. Z.. Celem opinii było ustalenie charakteru i stopnia obrażeń ciała jakich doznał W. S. (1) w dniu 12.08.2015 r. Z analizowanych materiałów wynika, że w dniu tym o godz. 8:45 W. S. (1) został potrącony przez samochód. Zdarzenie miało miejsce na ulicy (...) w O.. Z karty informacyjnej (...) Szpitalu (...) w M. wynikało ponadto, że u W. S. (1) został stwierdzony uraz mięśni i ścięgien kończyny dolnej lewej skutkujący naderwaniem ścięgien.

Biegły zaznaczył, że w wyniku zaistniałej sytuacji W. S. (1) najprawdopodobniej doznał niewielkiego stopnia wykręcenia stawu kolanowego, którego skutkiem było naruszenie czynności narządu ruchu i rozstrój zdrowia trwające nie dłużej niż siedem dni.

Biegły podkreślił, iż wykręcenie stawu kolanowego, bez jednoczesnych obrażeń zewnętrznych, nie jest obrażeniem typowym dla uderzenia przez pojazd. Jednakże W. S. (1) stojąc za samochodem mógł być popchnięty przez ruszający pojazd, co przy obciążonej kończynie dolnej mogło skutkować niewielkiego stopnia urazem skrętnym.

Sąd podzielił ustalenia i wnioski wskazane w powyższej opinii. Uznał ją za rzeczową, logiczną i spójną. Biegły odpowiedział na zadane pytania, a swoje stanowisko uzasadnił w przekonywujący sposób.

Trzeba również podkreślić, że kserokopie kart informacyjnych ze szpitalnego oddziału ratunkowego, zeznania świadków, jak również ustalenia i wnioski końcowe opinii biegłego B. Z. korespondują ze sobą i wskazują na to, że W. S. (1) został popchnięty przez cofający pojazd obwinionego, powodując w ten sposób u niego wskazanego obrażenia.

Wobec powyższych ustaleń, w ocenie Sądu wina obwinionego nie budzi wątpliwości a polega na tym, że w dniu 12 sierpnia 2015 r., ok. godz. 08:45 w O. na ul. (...) kierując samochodem marki F. (...) o nr rej. (...) nie zachował szczególnej ostrożności podczas wykonywania manewru cofania w wyniku czego najechał na stojącą za pojazdem osobę pieszą doprowadzając do zdarzenia czym spowodował zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Swoim zachowaniem wyczerpał znamiona z art. 86 § 1 kw w zw. z art. 23 ust. 1 pkt 3 ustawy Prawo o ruchu drogowym.

Dyrektywa art. 86 kw zapewnia ochronę bezpieczeństwa życia, zdrowia i mienia uczestników ruchu drogowego i innych osób przebywających na drodze lub w jej pobliżu. Niezachowanie zatem należytej ostrożności, skutkujące zagrożeniem bezpieczeństwa ruchu drogowego, jest wykroczeniem z tego przepisu, które najczęściej popełniają kierujący pojazdami. Konstrukcja omawianego przepisu wskazuje jednoznacznie, że samo niezachowanie należytej ostrożności nie jest jeszcze wykroczeniem z art. 86 k.w., ponieważ musi ono skutkować zagrożeniem bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Zatem zdarzeniem wypełniającym znamiona tego wykroczenia będzie na pewno zderzenie pojazdów, potrącenie pieszego, uderzenie pojazdu przewożącego pasażera w przeszkodę. W przedmiotowej sprawie mamy do czynienie z niezachowaniem odpowiedniej odległości od osoby stojącej z tyłu pojazdu i jej potrąceniem.

Przepis art. 23 ust. 1 pkt. 3 wskazuje, że cofaniem jest jazda wstecz, czy też jest to jazda do tyłu. Stanowi ono naruszenie naturalnego porządku ruchu. Wykonując manewr cofania, kierujący pojazdem jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa innemu pojazdowi lub uczestnikowi ruchu i zachować szczególną ostrożność, a zwłaszcza sprawdzić, czy wykonywany manewr nie spowoduje zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienia, upewnić się, czy za pojazdem nie znajduje się przeszkoda, a w razie trudności w osobistym upewnieniu się - zapewnić sobie pomoc innej osoby. "Cofanie pojazdu - jak zaznaczył Sąd Najwyższy - jest manewrem specjalnym, którego inni użytkownicy dróg oraz osoby znajdujące się na drodze cofanego pojazdu w zasadzie nie przewidują. Nakłada to na kierującego pojazdem szczególne obowiązki (...) oskarżony obowiązany jest upewnić się przed manewrem cofania samochodu, że nikt nie znajduje się za pojazdem, przy czym wobec trudności przekonania się o tym osobiście z uwagi na rodzaj pojazdu, powinien był zapewnić sobie podczas cofania pomoc innej osoby (...) Albo kierowca sam dokładnie widzi drogę za cofającym pojazdem, albo ma kontakt wzrokowy z inną osobą ustawioną tak, że widzi ona dokładnie tę drogę i może natychmiast zasygnalizować o niebezpieczeństwie" (wyr. SN z dnia 27 czerwca 1972 r., V (...), OSNKW 1972, nr 12, poz. 192, z glosą A. Wrońskiego, OSPiKA 1973, z. 10, poz. 203 i uwagami J. Bilickiego i W. Kubali, Przegląd orzecznictwa Sądu Najwyższego w zakresie przestępstw przeciwko bezpieczeństwu w ruchu lądowym, WPP 1974, nr 1, s. 84). Wykonując ten manewr na jezdni, obwiniony był zobligowany do dokładnej obserwacji jezdni, jak również upewnienia się, „czy za pojazdem nie znajduje się przeszkoda".

Przy wymiarze kary Sąd miał na względzie wysoki stopień szkodliwości społecznej czynu obwinionego, zagrożenie dla innych użytkowników drogi, ignorowanie przez obwinionego elementarnych zasad obowiązujących w ustawie Prawo o ruchu drogowym oraz jego uprzednią karalność. Obwiniony w agresywny sposób zareagował na zachowanie innego uczestnika ruchu, który dla niego nie stwarzał żadnego zagrożenia.

Dlatego też w ocenie Sądu orzeczona kara grzywny w wysokości 500 złotych jest adekwatna do stopnia jego zawinienia i społecznej szkodliwości czynu mu przypisanego. Tak orzeczona kara zmotywuje go do rozważnej jazdy a przede wszystkim do respektowania obowiązujących przepisów z zakresu ruchu drogowego, jak również będzie stanowić przestrogę na przyszłość i powstrzymywać obwinionego od dalszych pozaprawnych zachowań.

Na podstawie art. 118 § 1 kpw i art. 3 ust. 1 w zw. z art. 21 pkt 2 ustawy o opłatach w sprawach karnych obciążył obwinionego zryczałtowanymi wydatkami postępowania w kwocie 100,- (sto) złotych, kosztami opinii biegłego w kwocie 103,- (sto trzy) złote i opłatą w kwocie 50,- (pięćdziesiąt) złotych uznając, że osiągane dochody i jego sytuacja materialna pozwalają mu na poniesienie tych ciężarów.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Henryka Noskiewicz
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Olsztynie
Osoba, która wytworzyła informację:  Wojciech Kottik
Data wytworzenia informacji: