IV P 81/20 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Olsztynie z 2021-02-08
Sygnatura akt IV P 81/20
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
O., dnia 25 stycznia 2021 r.
Sąd Rejonowy w (...)IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w następującym składzie:
Przewodniczący:SSR Tomasz Bulkowski
Ławnicy:A. H., E. R.
Protokolant:st.sekr.sąd. Joanna Racis
po rozpoznaniu w dniu 25-01-2021 r. w (...)
na rozprawie sprawy z powództwa K. K.
przeciwko P. N. (1)
- o uznanie rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia za niezgodne z prawem, o przywrócenie do pracy, o wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy
1. zasądza od pozwanego P. N. (2) na rzecz powoda K. K. kwotę (...),68 (siedem tysięcy siedemset siedemdziesiąt jeden 68/100) złotych tytułem odszkodowania za niezgodne z prawem rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia,
2. oddala powództwo o przywrócenie do pracy i zasądzenie wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy,
3. zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1080 (jeden tysiąc osiemdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu – kosztów zastępstwa procesowego,
4. oddala wniosek powoda o zasądzenie kosztów procesu ponad kwotę wskazaną w punkcie 3,
5. nadaje wyrokowi w pkt 1 rygor natychmiastowej wykonalności do kwoty 2590,56 (dwa tysiące pięćset dziewięćdziesiąt 56/100) złotych
6. nakazuje ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w (...)kwotę 1560 (jeden tysiąc pięćset sześćdziesiąt) złotych tytułem nieuiszczonej opłaty.
Anna Hornatkiewicz SSR Tomasz Bulkowski Ewa Rzepnicka
Sygn. akt IV P 81/20
UZASADNIENIE
Powód K. K. w pozwie wniesionym w dniu 24 marca 2020r. przeciwko P. N. (2) domagał się uznania rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia za niezgodne z prawem i przywrócenia do pracy na poprzednich warunkach oraz zasadzenia wynagrodzenia za cały czas pozostawania bez pracy. Powód wniósł również o zasądzenie od pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych lub złożonego spisu.
Powód kwestionował zasadność rozwiązania z nim umowy o pracę bez wypowiedzenia z jego winy, albowiem oświadczenie o rozwiązaniu umowy opierało się na nieprawdziwych okolicznościach faktycznych. Powód stanowczo zaprzeczył aby przebywając na zwolnieniu lekarskim wykonywał czynności wskazane w oświadczeniu o rozwiązaniu umowy o pracę.
Pozwany P. N. (2) wniósł o oddalenie powództwa, wskazując iż powód niezbyt rzetelnie podchodził do swoich obowiązków zawodowych. Zdarzało się, że nie przychodził do pracy na czas lub w ogóle, często przebywał na zwolnieniach lekarskich. Okoliczności te nie sprzyjały współpracy, którą pozwany nawiązał z firmą (...) z siedziba w O., która ściśle kontrolowała i rozliczała pozwanego z przekazanych mu do dostarczenia przesyłek. Zdaniem pozwanego w dniu 6 grudnia 2020 roku, powód przebywając na zwolnieniu wykonywał pracę dla (...) sp. z o.o. Oddział w O., co uzasadniało rozwiązanie umowy w trybie dyscyplinarnym. Pozwany domagał się zasądzenia na swoją rzecz kosztów postępowania, w tym wynagrodzenia pełnomocnika.
Sąd ustalił, następujący stan faktyczny:
Powód K. K. w okresie od dnia 01 listopada 2018 roku do dnia 31 stycznia 2019 roku był zatrudniony u pozwanego P. N. (2) na okres próbny na stanowisku kierowcy. Od 31 stycznia 2019r. strony zawarły umowę o pracę na czas nieokreślony z minimalnym wynagrodzeniem. Powód pracował w pełnym wymiarze czasu pracy i wykonywał obowiązki kuriera.
(okoliczności niesporne)
Do zakresu obowiązków powoda należało dostarczanie przesyłek kurierskich na terenie miasta N. i okolic. Pozwany od sierpnia 2018r. miał zawartą umowę z firmą (...) w W. (dalej F.) na świadczenie usług odbioru i dostarczania przesyłek. W ramach zawartej umowy doręczał przesyłki kurierskie na terenie miasta N. i O.. K. K., będąc pracownikiem pozwanego obsługiwał teren N., gdzie mieszkał. Powód znał topografię miasta i okolic, co ułatwiało obsługę punktów na tej trasie. Dostarczaniem przesyłek na terenie O. zajmowała się inna osoba pracująca na rzecz pozwanego.
(okoliczności niesporne - umowa k 30-39)
W trakcie zatrudnienia zdarzało się, że powód przebywał na zwolnieniach lekarskich. Powód samotnie wychowuje dwójkę małoletnich dzieci, w wieku 7 i 4 lat.
(okoliczności niesporne, nadto: wyrok SO wraz z rodz. planem wychowawczym. k. 11-12, orzeczenie o niepełnosprawności k. 13, zestawienie k.40)
W dniu 3 grudnia 2019 roku powód doznał urazu nogi. Niezwłocznie poinformował pozwanego, że otrzymał zwolnienie lekarskie i nie będzie mógł świadczyć pracy od następnego dnia. Pozwany zobowiązał powoda do stawienia się następnego dnia w O. w celu wydania samochodu, dokumentów i skanera. Powód 4 grudnia 2019r. pojechał do O. do siedziby firmy (...), skąd zawsze rano odbierał paczki, które miał dostarczyć. Rozliczył się z dokumentów, pieniędzy oraz sprzętu- skanera. Na bazie F. spotkał się również z pozwanym, któremu oddał samochód i kluczyki. Po rozliczeniu się z firmą kurierską i pracodawcą K. K. wrócił do domu. W dniach od 04 grudnia 2019 roku do dnia 20 grudnia 2019 roku powód był niezdolny do pracy i przebywał na zwolnieniu lekarskim. Powodem niezdolności był uraz prawej stopy. Na zwolnieniu lekarskim powód przebywał do 14 lutego 2020r. Po odzyskaniu zdolności do pracy sprawował opiekę nad chorym małoletnim dzieckiem i nie wrócił do wykonywania obowiązków.
(zeznania powoda k.64-65,67, zestawienie zwolnień lekarskich k.40)
Pozwany o zwolnieniu lekarskim powoda oraz trudności mogących wystąpić z obsługą trasy na terenie N. poinformował przedstawiciela F.. Pozwany mimo podjętych prób zorganizowania zastępstwa za powoda nie był wstanie podstawić samochodu wraz z kurierem, który mógłby obsłużyć teren N.. Kurier obsługujący trasę w O. nie był w stanie objechać dwóch tras, gdyż był to okres przedświąteczny, w którym liczba dostarczanych paczek znacząco wzrastała. Pozwany nie był w stanie zastąpić powoda, bowiem nie posiadał w tym czasie uprawnień do kierowania pojazdami. W konsekwencji pozwany poinformował kierownika oddziału F. w O., że nie podstawi samochodu do obsługi trasy w N. od 4 grudnia 2019r. A. G. (1) – kierownik oddziału F. i S. B. (1) pracujący na stanowisku kierownika operacyjnego, postanowili że sami rozwiozą paczki na terenie N. i okolic. Skontaktowali się z pozwanym, aby wyraził zgodę na skorzystanie z jego samochodu, a po jej uzyskaniu, samochodem P. N. (1) i korzystając ze skanera przypisanego na pozwanego pojechali 5 grudnia 2019r. z O. do N. rozwozić przesyłki.
Nie znając trasy i chcąc ułatwić sobie pracę, zadzwonili do powoda z prośbą o pomoc, wsparcie nawigacyjne i wskazanie kolejności dostarczania paczek do poszczególnych punktów. Powód zgodził się, proponując, że rozrysuje im trasę i sporządzi listę z kolejnością punktów. Kierownicy F. podjechali do miejsca zamieszkania powoda, i w efekcie rozmowy powód wsiadł z nimi do busa i osobiście wskazywał niektóre punkty doręczenia przesyłek, gdzie znalezienie adresu było utrudnione. Ułatwiło to przedstawicielom F. dostarczenie przesyłek. Powód jeździł z przedstawicielami F. około 1 do 3 godzin, po czym został odwieziony do domu. K. K. fizycznie nie roznosił paczek, siedział w samochodzie i wskazywał konkretne adresy oraz zaplanował kolejność doręczania przesyłek. Skaner którym posługiwali się kierownicy F. był przypisany do pozwanego. W dniach 5 i 6 grudnia 2019 roku wszelkie przesyłki na terenie N. oraz okolic skanowane były na pozwanego P. N. (1), który następnie otrzymał wynagrodzenie za dostarczone w tych dniach paczki. A. G. (1) i S. B. (1) przesyłki na terenie N. i okolic doręczali również 6 grudnia 2019r.
Powód nie otrzymał wynagrodzenia od podmiotu trzeciego za pomoc przy doręczaniu przesyłek dnia 5 i 6 grudnia 2019r. Powód ani przedstawiciele F. nie traktowali czynności podjętych przez powoda w dniu 5.12.2019r. jako pracy zarobkowej, lecz koleżeńską pomoc.
(zestawienie z (...)k. 104-106v; zeznania: A. G. k.67v-68v, S. B. k. 68v-69, zeznania powoda k.64-66, 67-67v,83v)
Po 6 grudnia 2019r. obsługę dostarczania paczek na terenie N. i okolic przejął inny podmiot mający podpisaną umowę w z F.. Pozwany w ramach umowy obsługiwał tylko teren O. i okolic.
(okoliczności niesporne)
W lutym 2020 roku przedstawiciele F. dwukrotnie spotkali się z pozwanym, Na spotkaniu pierwszym poruszono m.in. kwestię porzuconej przez pozwanego w grudniu 2019r. trasy w N.. Poinformowano P. N. (1) o zamiarze rozwiązania z nim umowy. Następnie pod koniec lutego podjęto decyzję i ostatecznie rozwiązano z powodem umowę o świadczenie usług kurierskich za porozumieniem stron z końcem lutego 2020r. Pozwany zgodził się rozwiązać umowę za porozumieniem stron, gdyż obawiał się naliczenia kary umownej za niepodstawienie samochodu do obsługi trasy, począwszy od 4 grudnia 2019r.
Pozwany w trakcie jednego ze spotkań z przedstawicielami spółki (...)dowiedział się, że w grudniu 2019r. gdyby nie pomoc powoda, A. G. (1) i S. B. (1) trudno byłoby dostarczyć paczki w dniach 5 i 6 grudnia 2019r.
(okoliczności niesporne, zeznania: A. G. k.67v-68v, S. B. k. 68v-69)
W dniu 28 lutego 2020 roku powód odebrał oświadczenie pracodawcy z dnia 25.02.2020r. o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia. W oświadczeniu wskazano, iż przyczyną rozwiązania z pracownikiem umowy o prace jest ciężkie naruszenie przez pracownika podstawowych obowiązków pracowniczych, tj. wykonywanie przez powoda w trakcie korzystania ze zwolnienia lekarskiego w dniu 6 grudnia 2019 roku usług na rzecz podmiotu trzeciego bez wiedzy i zgody pracodawcy przy użyciu sprzętu pracodawcy, działanie na szkodę pracodawcy, narażenie pracodawcy na szkody finansowe i wizerunkowe, utrata zaufanie do pracownika.
(oświadczenie k. 10)
P. N. (2) prowadzi działalność gospodarczą w zakresie transportu drogowego towarów. Pozwany zatrudnił powoda do obsługi umowy ze spółką (...). Aktualnie pozwany nie zatrudnia pracowników. W ramach prowadzonej działalności samodzielnie dokonuje przewozów na trasie w okolicę granicy ze S..
(zeznania pozwanego k.84)
Wynagrodzenie powoda obliczane jak ekwiwalent za urlop wypoczynkowy wynosiło 2590,56 zł.
(zaświadczenie k.26)
Sąd dokonał ustaleń faktycznych w oparciu o dowody z zeznań świadków jak i dokumenty. Dowody te jawiły się wiarygodnie. Świadkowie nie byli związani z żadną ze stron postępowania, nie pojawiły się okoliczności, które mogłyby świadczyć, że składają nieprawdziwe zeznania.
Wskazać trzeba przy tym, że ustalony stan faktyczny sporny był jedynie w bardzo niewielkim zakresie, a zeznania świadków nie dotyczyły akurat tej kwestii. Pozwany wskazywał mianowicie, że powód odmówił mu takiej samej pomocy jaką wyświadczył przedstawicielom spółki (...). Sąd odmówił w tej części wiarygodności twierdzeniom pozwanego. Z materiału dowodowego wynika jednoznacznie, że pozwany nie miał możliwości i w zasadzie nie czynił dużych wysiłków, aby zastąpić powoda innym kierowcą. Pozwany wskazywał w toku postępowania iż jego ojciec lub inna osoba, którą chciał zatrudnić na podstawie umowy zlecenia, mogli rozwieźć paczki. Okoliczność ta w żaden sposób nie została jednak udowodniona. Nieprzekonująco i nielogicznie jawiły się przy tym zeznania pozwanego, że na przeszkodzie zastąpieniu powoda, stanęła odmowa opracowania trasy obejmującej kolejność punktów, do których należy rozwieźć paczki. Oczywistym jest, że osobie nie znającej topografii miasta i nie mającej doświadczenia w pracy kuriera, rozwiezienie kilkudziesięciu paczek może sprawić problem. Nie jest to jednak problem na tyle poważny, aby uniemożliwiał w ogóle podjęcie się takiego zadania. Dzisiejsze możliwości technologiczne umożliwiają w dość prosty sposób wyszukania konkretnych adresów. Nawet jeśli niektóre punkty na podstawie nawigacji trudno odnaleźć, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby kurier dopytał o konkretne miejsce okolicznych mieszkańców. Czynności takie wymagałyby oczywiście więcej czasu w porównaniu do tego, który na ich wykonanie poświęciłby powód. Nie sposób jednak przyjąć, że bez pomocy powoda, wykonanie zadania było niemożliwe i nie był w ogóle sensu jego podejmowania.
Analiza zeznań A. G. (1), a wiec świadka strony pozwanej, wskazuje, że P. N. (2) oświadczył mu, że od 4 grudnia 2019r. nie jest w stanie podstawić samochodu z kierowcą i w zasadzie nie szukał innego sposobu rozwiązania problemu absencji powoda. Rozwiezienia paczek podjęli się kierownicy Oddziału (...)w O., którzy także nie znali topografii N.. Podejmując się tego zadania nie wiedzieli czy będą mogli liczyć na pomoc powoda. Gdyby nie okazana pomoc, zadanie z pewnością by wykonali, oczywiście poświęcając na to nieco więcej czasu.
Sąd uznał, że w tych okolicznościach nie zasługiwały na wiarygodność zeznania pozwanego, że powód odmówił mu rozpisania tras, tak aby mógł zastąpić go inny kierowca. Pozwany nie wskazywał, aby wówczas pozostawał w konflikcie z powodem, że zachowanie powoda wskazywało, iż nie zależy mu na dalszym zatrudnieniu. Nie jawiłaby się w tej sytuacji logicznie odmowa wykonania przez powoda dość prostej czynności w postaci zaplanowania trasy. Okoliczności sprawy wskazują, że pozwany nie dysponował innym kierowcą, który mógłby zastąpić powoda w czasie jego nieobecności. Nie mając pomysłu na wyjście z tej sytuacji poinformował kierownictwo F., że nie będzie w stanie obsłużyć trasy w N.. Potwierdzają to zeznania powoda, że w czasie rozmowy z pozwanym informującej o skręceniu stopy, pozwany naciskał, aby powód nie korzystał ze zwolnienia lekarskiego, gdyż nie ma kim go zastąpić (k.65).
Zdaniem sądu pozwany wskazując, że powód odmówił pomocy przy planowaniu trasy, próbuje odpowiedzialność za rozwiązanie umowy ze spółką (...)przerzucić na powoda, który nie był zdolny do świadczenia pracy z powodu choroby. Pamiętać jednak trzeba, że ryzyko prowadzenia działalności gospodarczej spoczywa na pracodawcy, który musi, a przynajmniej powinien przewidzieć tego typu sytuacje i liczyć się z tym, że mogą one wystąpić.
Dowód z zeznań świadka A. N. był nieprzydatny do wykazania okoliczności na które został zawnioskowany, albowiem ww. nie był bezpośrednim świadkiem ani rozwożenia paczek przez powoda 6.12.2019r. ani też rozmów pomiędzy pozwanym a F. na temat rozwiązania umowy (k.69). Nie był również obecny przy przekazywaniu przez powoda pojazdu 4.12.2019r. kiedy to rzekomo powód miał odmówić pomocy w rozpisaniu trasy. Nota bene okoliczność udzielenia przez powoda pomocy A. G. (1) i S. B. (1) nie budziła wątpliwości, jak też okoliczności w jakich wiedzę na ten temat uzyskał pozwany. P. N. (2) nie wskazywał, aby pomoc ta polegała na innych czynnościach aniżeli podali świadkowie. Przyczyny rozwiązania umowy z powodem przedstawił świadek A. G., który podejmował decyzję w tej sprawie. Pozwany nie zarzucił powodowi, że przyczyną rozwiązania umowy było zaniedbywanie obowiązków. Prowadzenie zatem dowodu na ww. okoliczności (k.27) nie miało też znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Zeznania ww. świadka miałyby się zatem sprowadzać do powtórzenia tego co przekazał mu syn, czyli pozwany, przy czym większość okoliczności, które pozwany chciał udowodnić przy pomocy zeznań tego świadka, nie była sporna.
Oddaleniu podlegały też inne wnioski dowodowe pozwanego zgłoszone w odpowiedzi na pozew. Okresy przebywania powoda na zwolnieniach lekarskich (pkt 7 k.27v) nie miały żadnego związku z przyczynami rozwiązania umowy zawartymi w oświadczeniu. To samo dotyczyły wniosków z pkt 5 lit a i c (k.27v) odpowiedzi na pozew. Pozwany nie udowodnił, aby powód 6.12.2019r. posługiwał się skanerem, ani też aby ewidencjonowano czas jaki poświęcił na pomoc A. G. i S. B.. Podkreślić trzeba, że przyczyną rozwiązania umowy z powodem miały być informację od A. G.. Pozwany nie wiedział zatem nic więcej, poza tym, co przekazał mu ww. Z zeznań tego świadka, jak również S. B. wynika zaś, że to oni używali skanera przy doręczaniu paczek i był to skaner „przypisany” do pozwanego. Potwierdził to wydruk z systemu (...) (k.104-106). Nie była też prowadzona żadna ewidencja czasu pracy.
Odnośnie czasu pracy poświęconego przez powoda na pomoc świadkom, to choć istnieją pewne różnice (świadek A. G. mówił, że „powód jeździł około godziny” k.68, zaś S. B., że „2-3 godziny to trwało, ale dokładnie nie powiem”, „mogło być to 2-3 godziny, może więcej, nie powiem” k.69), nie może być wątpliwości, iż rola powoda ograniczyła się do pokazania paru punktów (k.68) i przekazania listy z ustaloną kolejnością (k.68v). Świadkowie nie wskazywali, aby powód jeździł z nimi przez cały dzień kiedy doręczane były paczki i pełnił rolę nawigatora. Bez znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy były zatem dane dotyczące godzin doręczania paczek w dniu 6.12.2019r. Przeprowadzenie tego dowodu byłyby uzasadnione tylko w razie wykazania przez pozwanego, że powód brał udział w rozwożeniu wszystkich przesyłek. Informacje w tym zakresie mieli tylko świadkowie A. G. i S. B., którzy zgodnie podali, że rola powoda polegała na sporządzeniu listy i wskazaniu kilku punktów.
Warto zauważyć, że gdyby powód brał udział w dostarczaniu przesyłek do wszystkich punktów, to wówczas sporządzanie przez niego listy punktów byłoby niecelowe.
Pozwany nie udowodnił też, że do zdarzenia doszło 6.12.2019r. Świadkowie dostarczali paczki 5 i 6 grudnia 2019r. a z ich zeznań wynika, że to pierwszego dnia powód udzielił im pomocy. Brak jest jakiegokolwiek dowodu wskazującego, że pomocy osobom rozwożącym paczki powód z pewnością udzielał 6.12.2019r.
Sąd zważył, co następuje:
Kluczowe dla rozstrzygnięcia sprawy było ustalenie, czy zaszły przesłanki zawarte w art. 52 § 1 pkt 1 kp, na które powołała się strona pozwana przy rozwiązaniu z powodem umowy o pracę bez wypowiedzenia.
Przed przejściem do merytorycznej oceny poszczególnych zarzutów stanowiących podstawę oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika, konieczne jest zawarcie kilku uwag natury ogólnej, na temat tej instytucji.
Przede wszystkim wskazać trzeba, że oświadczenie o rozwiązaniu umowy powinno być złożone na piśmie, a pracodawca musi wskazać przyczynę wypowiedzenia/rozwiązania bez wypowiedzenia (art.30§3i4k.p.). Przyczyna rozwiązania stosunku pracy musi być konkretna, dostatecznie sprecyzowana i rzeczywista ( por. wyrok SN z dnia 13.05.1998r., I PKN 105/98, OSNAP 1999/10/335 ; wyrok SN z dnia 01.10.1997r., I PKN 315/97, OSNAP 1998/14/427, wyrok SN z dnia 4 grudnia 1997 r. I PKN 419/97 OSNAP 1998/20/598), a sąd bada zasadność rozwiązania stosunku pracy w kontekście przyczyny sformułowanej przez pracodawcę w oświadczeniu. Pracodawca nie może w toku procesu powoływać się na dodatkowe okoliczności nie wskazane w oświadczeniu (wyrok SN z dnia 15 października 1999 r., I PKN 319/99, OSNAPiUS 2001, nr 5, poz. 152, wyrok SN z dnia 10 listopada 1998 r., I PKN 434/98, OSNAPiUS 1999, nr 21, poz. 688). Konstrukcja taka ma na celu ochronę pracownika przed arbitralnym zachowaniem się pracodawcy oraz umożliwienie pracownikowi ocenę słuszności wypowiedzenia/rozwiązania umowy i w tym kontekście rozważenie celowości kwestionowania wypowiedzenia/rozwiązania stosunku pracy w postępowaniu sądowym. W razie wystąpienia przez pracownika z roszczeniem o zasądzenie odszkodowania bądź przywrócenie do pracy w związku z rozwiązaniem stosunku pracy bez wypowiedzenia z winy pracownika, to na pracodawcy spoczywa ciężar wykazania prawdziwości zarzutów zawartych w oświadczeniu.
Pozwany podał w oświadczeniu cztery naruszenia podstawowych obowiązków, które stanowić miały przyczynę złożonego oświadczenia. Wskazać wobec tego trzeba, że tylko pierwsza z podanych przyczyn została opisana w sposób dostatecznie precyzyjny. Pozostałe trzy powody sformułowane zostały w sposób tak ogólny, że pracownik nie miał szans ustalić co właściwie spowodowało, że pracodawca rozwiązał z nim umowę o pracę. Pracodawca nie podał bowiem na czym polegało działanie powoda na jego szkodę, w jaki sposób powód naraził go na szkody finansowe i wizerunkowe oraz dlaczego utracił do powoda zaufanie. Zwrócił na to uwagę sam powód (k.6). Tak sformułowane przyczyny jawiły się jako niekonkretne, albowiem zawierały w sobie zbyt duży walor ogólności, co uniemożliwiało ich weryfikację zarówno przez pracownika, jak i przez Sąd.
Oświadczenie pozwanego zostało sformułowane w taki sposób, że każda z przyczyn rozwiązania umowy została opisana oddzielnie, wobec czego pracownik nie mógł zakładać, że za działanie na szkodę pracodawcy, w szczególności finansową i wizerunkową rozumieć należy wykonywanie usług na rzecz podmiotu trzeciego 6.12.2019r.
Pozwany nie wskazał też aby to z powodu opisanego w pkt a utracił zaufanie do pracownika. Samo stwierdzenie, iż pracodawca utracił do pracownika zaufanie nie może być podstawą rozwiązania z pracownikiem stosunku pracy. Przyczynę utraty zaufania, a w następstwie wypowiedzenia umowy o pracę mogą bowiem stanowić działania wymierzone przeciwko pracodawcy, nienależyte wykonywanie powierzonych obowiązków, niemożność porozumienia się i współpracy przełożonego z pracownikiem (zob. wyrok SN z 12.7.2001 r., I PKN 539/00, OSNP Nr 11/2003, poz. 267). W ocenie sądu koniecznym było skonkretyzowanie przyczyny utraty zaufania pozwanego do K. K.. Pozwany nie skonkretyzował na czym polegała utrata zaufania, zatem wskazanie jej w sposób ogólnikowy nie pozwalał na jej weryfikację.
W orzecznictwie przyjmuje się, że utrata zaufania jako przyczyna wypowiedzenia umowy o pracę może być tylko utrata zaufania mająca oparcie w faktach, a więc wynikająca z przesłanek natury obiektywnej i racjonalnej, nie zaś rezultat arbitralnych ocen lub subiektywnych uprzedzeń (zob. wyrok SN z 25.11.1997 r., I PKN 385/97, OSNP Nr 18/1998, poz. 538 oraz wyrok SN z 5.3.1999 r., I PKN 623/98, OSNP Nr 9/2000, poz. 353). Zdaniem Sądu utrata zaufania, jako przyczyna wypowiedzenia nie tylko została wyrażona w sposób ogólników, ale również nie znajduje oparcia w faktach.
Reasumując, w okolicznościach niniejszej sprawy skoncentrować należało się na pierwszym z zarzutów, albowiem był on najbardziej precyzyjny i wydaje się, że kolejne były niejako jego pochodną, choć nie wynikało to z treści oświadczenia, ani sposobu jego zredagowania.
Zgodnie z art. 52 §1 pkt 1 kp - pracodawca może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika w razie ciężkiego naruszenia przez pracownika podstawowych obowiązków pracowniczych. Wyjaśnić zatem trzeba, że w pojęciu „ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych”, mieszczą się trzy elementy, a mianowicie:
- bezprawność zachowania pracownika (naruszenie podstawowego obowiązku pracowniczego);
- naruszenie albo zagrożenie interesów pracodawcy;
- zawinienie obejmujące zarówno winę umyślną, jak i rażące niedbalstwo, które jest postacią winy nieumyślnej, której nasilenie wyraża się w całkowitym ignorowaniu następstw działania, jeżeli rodzaj wykonywanych obowiązków lub zajmowane stanowisko nakazują szczególną przezorność i ostrożność w działaniu (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 11 września 2001 r., I PKN 634/00, OSNAPiUS 2003 Nr 16, poz. 381).
Warto w tym miejscu odwołać się do wyroku Sądu Najwyższego z dnia 17 kwietnia 2009 roku (II PK 273/08, LEX nr 1157553), gdzie analizując wcześniejsze orzecznictwo Sąd wyjaśnił, że ocena, czy dane naruszenie obowiązku (obowiązków) należy oceniać indywidualnie, z uwzględnieniem zasady, że tzw. dyscyplinarne rozwiązanie umowy o pracę w omawianym trybie jest szczególnym (nadzwyczajnym) sposobem rozwiązania stosunku pracy i z tego względu powinno być stosowane przez pracodawcę wyjątkowo i z ostrożnością. W szczególności ocena ta musi więc uwzględniać zakres winy pracownika polegającej na jego złej woli wyrażającej się w umyślności lub rażącym niedbalstwie. Przesłankę rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia na podstawie art.52 § 1 pkt 1 k.p. stanowić może zatem tylko takie zachowanie pracownika, któremu można przypisać znaczny stopień winy (nasilenia złej woli) w naruszeniu obowiązku pracowniczego o podstawowym charakterze.
Inaczej rzecz ujmując, warunkiem zastosowania powołanego przepisu jest stosunek psychiczny pracownika do skutków swojego postępowania, określony wolą i możliwością przewidywania, czyli świadomością w zakresie naruszenia obowiązku (obowiązków) o podstawowym charakterze oraz negatywnych skutków jakie zachowanie to może spowodować dla pracodawcy.
Niewątpliwie powód podczas zwolnienia lekarskiego pomagał w rozwożeniu przesyłek przedstawicielom firmy (...). Kierownicy F. rozwozili paczki za pozwanego, bowiem ten nie był wstanie zastąpić nieobecnego w pracy K. K. innym kurierem i tym samym wykonać usługi kurierskiej na terenie N. i okolic. Powód nie świadczył usług na rzecz podmiotu trzeciego, jego pomoc ograniczała się jedynie do wskazania kilku punktów do których przesyłki miały być dostarczone i które przedstawicielom F. mogło być trudno odnaleźć. Co więcej, jak zeznawali pracownicy F. powód udzielał pomocy przy dostarczaniu przesyłek 5 grudnia 2019 roku, nie zaś jak zarzucił mu pozwany 6 grudnia 2019 roku. Żaden z przedstawicieli F. nie wskazywał by zdarzenie miało miejsce 6 grudnia 2019 roku. Chociażby już z tego względu zarzut ten jest nieprawdziwy.
Oceniając zachowanie powoda w kontekście jego stosunku psychicznego do podejmowanego działania trzeba uwzględnić to, że przedstawiciele F. znali powoda. Znajomość wynikała ze współpracy z pozwanym, bowiem jego pracownik- kurier K. K. codziennie podjeżdżał na bazę F. i tam odbierał przesyłki. Niczym dziwnym nie było, iż to właśnie do powoda przedstawiciele F. zwrócili się o pomoc. Pracownicy F. korzystali przy tym z samochodu pozwanego za jego zgodą zaś skaner, którym posługiwali kierownicy F. również przypisany był do pozwanego. Powód w tych okolicznościach nie mógł przypuszczać, że pozwany może mieć cokolwiek przeciwko udzieleniu przez niego pomocy przedstawicielom F.. Skoro ww. przyjechali do niego samochodem pozwanego to wręcz oczywistym był wniosek, że odbywa się to za wiedzą i akceptacją pozwanego.
W tym kontekście trudno zarzucić powodowi działania na szkodę pracodawcy. Zgromadzone dowodu wskazują, że powód nie działał na szkodę pracodawcy, a wręcz przeciwnie swoją pomocą spowodował, że jego pracodawca otrzymał wynagrodzenie za rozwiezione tego dnia przesyłki. Nie może być mowy o świadczeniu przez powoda usług na rzecz podmiotu trzeciego gdyż A. G. i S. B. rozwożąc przesyłki 5 i 6 grudnia 2019r. nie działali w imieniu podmiotu trzeciego. Działali w interesie pozwanego, zastępując niejako w pracy powoda.
Oceniając zachowanie K. K. trzeba uwzględnić, że nie otrzymał żadnego wynagrodzenia za udzieloną przedstawicielom F. pomoc. Nigdy nie otrzymał też obietnicy wynagrodzenia. W ocenie sądu nie można mówić tu o wykonywaniu usług, a jedynie o zwykłej koleżeńskiej pomocy przy wskazaniu kilku punktów na trasie.
Wypada podkreślić, że rola powoda ograniczyła się jedynie do wskazania kilku trudnych punktów oraz podjechania z przedstawicielami F. do punktów w pobliżu zamieszkania powoda i pokierowania ułożeniem dalszej trasy. Z zeznań świadków wynika, iż nie wykonywali z powodem stałej pracy przy wszystkich punktach, gdzie dostarczane były przesyłki. Bez znaczenia pozostaje okoliczność, czy była to pomoc udzielana przez godzinę, dwie czy trzy. Nie sposób obecnie ustalić tego dokładnie, niemniej jednak z zeznań świadków wynika, że nikt nie traktował czynności powoda jako pracy zarobkowej, a jedynie jako pomoc trudnej sytuacji.
Działanie powoda nie spowodowało, że pozwany utracił kontrakt z F.. Nie miało to żadnego związku, co przyznał świadek A. G., podejmujący decyzję w tej sprawie. Umowę rozwiązano dużo później, to jest pod koniec lutego a przyczyną było nie wywiązanie się pozwanego z umowy i niepodstawienie samochodu z kierowcą do obsługi jednej z tras kurierskich.
Z ustaleń sądu wynika, że pozwany nie podstawił pojazdu także w innym dniu i stracił zainteresowanie trasą. Gdyby faktycznie zależało mu na utrzymaniu trasy i pojazdem mógł kierować jego ojciec , to nic nie stało na przeszkodzie by tak, jak pracownicy F. przystąpił do rozwożenia przesyłek. Pozwany mógł odebrać przesyłki z bazy i udać się w trasę, a następnie szukać innych rozwiązań, tak aby móc zastąpić powoda.
Zwolnienie dyscyplinarne jest zasadne wtedy, gdy oprócz spełnienia przesłanek z art. 52 § 1 pkt 1 KP zachowanie pracownika stanowi zagrożenie dla interesów pracodawcy (zob. wyrok SN z 25.1.2005 r., I PK 153/04). Niewątpliwie taka sytuacja w przedmiotowej sprawie nie miała miejsca.
Brak było też podstaw do uznania, że z powodu pomocy udzielonej pracownikom F. pozwany mógł utracić do niego zaufanie, co uzasadniałoby rozwiązania umowy w trybie dyscyplinarnym.
Pracownikowi, z którym rozwiązano umowę o pracę bez wypowiedzenia z naruszeniem przepisów o rozwiązywaniu umów o pracę w tym trybie, przysługuje roszczenie o przywrócenie do pracy na poprzednich warunkach albo o odszkodowanie (art.56§1kp), przy czym przy orzekaniu przepisy art. 45 § 2 i 3 kp stosuje się odpowiednio (art.56§2kp).
Sąd oddalił powództwo o przywrócenie powoda do pracy i zasądzenie wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy, albowiem w ocenie Sądu przywrócenie do pracy byłoby niecelowe i niemożliwe. Umowa pozwanego z firmą (...)została rozwiązana. Powód był zatrudniony na stanowisku kuriera niejako do obsługi tej umowy, to jest zajmował się doręczaniem przesyłek na terenie N. i okolic. Pozwany nie zatrudnia żadnych innych pracowników, prowadzi jedynie jednoosobową działalność gospodarczą w ramach której sam wykonuje przewozy w okolicę granicy ze Słowacją. Pozwany zatem nie miałby możliwości przywrócenia powoda do pracy na stanowisku kuriera obsługującego tern N., czy też nawet województwa (...). Powód w razie przywrócenia do pracy musiałby wykonywać – zamiast pozwanego - pracę kierowcy na trasie znaczenie oddalonej od jego miejsca zamieszkania. Powód tymczasem już w pozwie zwracał uwagę na swoją trudną sytuację osobistą związaną z opieką nad małoletnimi dziećmi. Zdaniem sądu w tej sytuacji przywracania powoda do innej rodzajowo pracy, która z punktu widzenia pozwanego nie jest przydatna, gdyż wykonuje ją sam, byłoby niecelowe i prowadziło do zaognienia konfliktu. Pozwany – po przywróceniu do pracy – musiałby rozwiązać z nim umowę z przyczyn niedotyczących pracownika. Nie było w tej sytuacji szans na utrzymanie zatrudnienia powoda po przywróceniu do pracy.
Zgodnie z art.45§2 kp sąd pracy może nie uwzględnić żądania pracownika uznania wypowiedzenia za bezskuteczne lub przywrócenia do pracy, jeżeli ustali, że uwzględnienie takiego żądania jest niemożliwe lub niecelowe; w takim przypadku sąd pracy orzeka o odszkodowaniu. Art.47 1kp stanowi, że odszkodowanie, o którym mowa w art. 45, przysługuje w wysokości wynagrodzenia za okres od 2 tygodni do 3 miesięcy, nie niższej jednak od wynagrodzenia za okres wypowiedzenia. Zdaniem sądu w takiej sytuacji nie ma zastosowania przepis ogólny (art.58 kp) określający wysokość odszkodowania w razie uznania, że rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia narusza przepisy prawa. Art.47 1kp jest w tym wypadku przepisem szczególnym. Sąd nie przywracając powoda do pracy zasądził odszkodowanie w wysokości 3 miesięcznego wynagrodzenia. Sąd uznał, że w sytuacji pozostawania powoda bez pracy przez wiele miesięcy uzasadnionym jest przyznanie odszkodowania wyższego aniżeli minimalne. Umowę o pracę rozwiązano w trybie dyscyplinarnym, a co za tym idzie powód miał problem ze znalezieniem zatrudnienia oraz nie przysługiwał mu zasiłek dla bezrobotnych.
Stosownie do art.477 2§1k.p.c. wyrokowi nadano rygor natychmiastowej wykonalności do wysokości jednomiesięcznego wynagrodzenia, czyli kwoty 2590,56 zł.
O kosztach procesu orzeczono na podstawie art.98§1k.p.c. Powód wygrał proces, zatem pozwany zobowiązany był zwrócić poniesione przez niego koszty procesu. Na zasądzoną kwotę składa się wynagrodzenie pełnomocnika w wysokości sześciokrotności stawki minimalnej wynikającej z §9 ust.1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych. Wysokość wynagrodzenia pełnomocnika w sprawie o odszkodowanie za niezgodne z prawem rozwiązanie umowy bez wypowiedzenia lub przywrócenie do pracy określa się nie od wartości przedmiotu sporu stosownie, lecz na podstawie powołanego wcześniej przepisu. Potwierdza to również zasada prawna wyrażonej w uchwale Sądu Najwyższego 7 sędziów z dnia 24.02.2011 r. (I PZP 6/10) mającej analogiczne zastosowanie w niniejszej sprawie.
Uwzględniając powyższe, pomimo nawet złożenia spisu kosztów, z którego wynika, że wynagrodzenie pełnomocnika wynosiło 2500 zł, sąd nie miał podstaw, aby zasądzić żądaną kwotę. Sąd nie jest bowiem związany żądaniem zasądzenia kosztów procesu wskazanych w spisie kosztów, ponadto nie może zasądzić kosztów większych aniżeli wynika to z przepisów, czyli stawki wyższej niż stawka opłat określona w powołanym rozporządzeniu (art.98§3k.p.c.). Stawka minimalna określona w rozporządzeniu może być zwiększona do jej sześciokrotności, jeśli uzasadnia to:
1/ niezbędny nakład pracy radcy prawnego, w szczególności poświęcony czas na przygotowanie się do prowadzenia sprawy, liczba stawiennictw w sądzie, w tym na rozprawach i posiedzeniach, czynności podjęte w sprawie, w tym czynności podjęte w celu polubownego rozwiązania sporu, również przed wniesieniem pozwu;
2/ wartość przedmiotu sprawy;
3/ wkład pracy radcy prawnego w przyczynienie się do wyjaśnienia okoliczności faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, jak również do wyjaśnienia i rozstrzygnięcia istotnych zagadnień prawnych budzących wątpliwości w orzecznictwie i doktrynie;
4/ rodzaj i zawiłość sprawy, w szczególności tryb i czas prowadzenia sprawy, obszerność zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, w szczególności dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego lub biegłych sądowych, dowodu z zeznań świadków, dowodu z dokumentów, o znacznym stopniu skomplikowania i obszerności.
Stawka minimalna w tego typu sprawach jak niniejsza jest nieproporcjonalna do nakładu pracy, jaki musi włożyć pełnomocnik reprezentujący stronę. Czas jaki pełnomocnik poświęcił jedynie na udział w rozprawach wynosił kilka godzin, a zatem zasądzenie sześciokrotności stawki minimalnej jest w pełni adekwatne i nie rekompensuje nakładu pracy. Oznacza to bowiem, że za godzinę pracy pełnomocnik otrzymał kilkanaście złotych. Zasądzenie stawki minimalnej wynagrodzenia pełnomocnika oraz minimalnego odszkodowania oznaczałoby, że mimo bezprawnego rozwiązania umowy i wygrania sprawy przez powoda, zasądzone odszkodowanie nie zrekompensowałoby kosztów poniesionych na prowadzenie sprawy.
Sąd w pkt 6, w oparciu o przepis art. 113 ust.1 ustawy o kosztach w sprawach cywilnych w zw. z art.98§1kpc nakazał ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w (...)kwotę 1560 zł tytułem nieuiszczonej opłaty.
Sędzia Tomasz Bulkowski
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Olsztynie
Osoba, która wytworzyła informację: Tomasz Bulkowski, Anna Hornatkiewicz , Ewa Rzepnicka
Data wytworzenia informacji: