Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 1640/17 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Olsztynie z 2017-09-07

Sygn. akt I C 1640/17 upr.

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 7 września 2017 r.

Sąd Rejonowy w Olsztynie, I Wydział Cywilny,

w składzie:

Przewodniczący: SSR Tomasz Bulkowski

Protokolant: starszy sekretarz sądowy Karolina Mazan - Berent

po rozpoznaniu w dniu 7 września 2017 r., w O., na rozprawie,

sprawy z powództwa (...) Sp. z o.o. z siedzibą w G.

przeciwko M. B.

o zapłatę

oddala powództwo.

SSR Tomasz Bulkowski

Sygn. akt I C 1640/17 upr

UZASADNIENIE

Powód (...) Sp. z o.o. w G. w dniu 27 września 2016 r. złożyła pozew przeciwko M. B. domagając się zasądzenia na swoją rzecz kwoty3564,82 zł z odsetkami umownymi w wysokości 4 krotności stopy kredytu lombardowego NBP od kwoty 3474,82 zł od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty. W uzasadnieniu pozwu wskazano, że dochodzona kwota wynika z łączącej strony umowy pożyczki w kwocie 10478,49 zł.

Pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości, albowiem pożyczka została w całości spłacona. Zarzuciła, że usługa obsługi pożyczki w miejscu zamieszkania została jej narzucona, a ponadto nie została wykonana przez powoda.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Pozwana M. B. w dniu 11 września 2013 roku zawarła z (...) S.A. w G. umowę pożyczki w kwocie 10478,49 zł, przy czym pozwana faktycznie otrzymała 5800 zł, gdyż 2619,62 zł zostało potrącone na opłatę wstępną, zaś 2058,87 zł na opłatę za obsługę pożyczki w miejscu zamieszkania. Opłata wstępna miała być należna za czynności związane z zawarciem umowy. Pozwana w momencie zawierania umowy została poinformowana, że nie ma możliwości spłaty pożyczki na konto bankowe. Oprocentowanie pożyczki wynosiło 10% w skali roku i było stałe przez cały czas trwania umowy. Pożyczka miała być spłacona w 50 tygodniowych ratach w wysokości 220,40 zł każda w terminach określonych w harmonogramie stanowiącym załącznik do umowy.

(umowa k.25)

W umowie pożyczki przewidziano, że w przypadku opóźnienia w spłacie przez pożyczkobiorcę którejkolwiek z rat powód może w czasie trwania umowy podjąć działania windykacyjne obejmujące między innymi wezwania do zapłaty wysłane listami zwykłymi i poleconymi, monity telefoniczne, sms oraz wykonywanie wizyt terenowych.. Powód zgodnie z umową mógł naliczać koszty działań windykacyjnych w wysokości nie więcej niż 70 zł łącznie za wezwanie do zapłaty wysłane listami zwykłymi (7 zł za jeden list zwykły, wysyłany nie częściej niż 2 razy miesiącu) monity telefoniczne (10 zł za monit wykonywany nie częściej niż 8 razy w miesiącu) i monity sms (5 złotych za jeden monit wykonywany nie częściej niż 4 razy w miesiącu), które miały być naliczone w dniu skutecznego wypowiedzenia umowy. Dodatkowo za wysłanie korespondencji listem poleconym powód mógł naliczyć nie więcej niż 20 zł, przy czym koszty te miały być naliczane w terminie wysyłki pierwszego wezwania do zapłaty listem poleconym (10 zł) i w terminie wysłania oświadczenia o wypowiedzeniu listem poleconym (10 zł).

(umowa k.25)

Umowa zawarta została w miejscu zamieszkania pozwanej. Przedstawicielka powoda przyszła do pozwanej z wypełnionym wcześniej formularzem umowy. Pozwana mogła zapoznać się z treścią umowy. Pozwana pytała, czy mogłaby spłacać raty na konto bankowe, lecz poinformowano ją, że nie ma takiej możliwości. Pozwana zaciągnęła pożyczkę w (...) S.A. w G., albowiem z powodu problemów finansowych nie mogła liczyć na udzielnie pożyczki przez instytucje bankowe.

(zeznania pozwanej k.45,46)

Pozwana od początku nieterminowo dokonywała płatności. Powód nie realizował usługi obsługi pożyczki w miejscu zamieszkania M. B.. Pozwana dokonywała spłat w ten sposób, że pieniądze zanosiła do miejsca zamieszkania bądź miejsca pracy przedstawicielki powoda, z którą zawierała umowę. Pozwana dokonała łącznie wpłat na kwotę 7560 zł, przy czym wpłaty dokonywane do 16 maja 2014 roku były księgowane na poczet odsetek oraz kapitału, natomiast wpłaty dokonane po tym dniu wyłącznie na kapitał.

(zeznania pozwanej k.45,46, zestawienie k.38)

Dnia 28 stycznia 2014 roku powód sporządził wezwanie do zapłaty kwoty 1069,24 zł, zawierające informację, że brak spłaty spowodowuje wypowiedzenie umowy. W dniu 8 kwietnia 2014 roku powód wysłał pozwanej oświadczenie o wypowiedzeniu umowy z zachowaniem 30 dniowego terminu wypowiedzenia.

(wezwanie k.26, wypowiedzenie k.28, potwierdzenie wysłania k.27)

Z dniem 12 czerwca 2014 roku nastąpiło przejęcie (...) S.A. w G. przez (...) Sp. z o.o. w G.. Z dniem połączenia spółka przejmująca zmieniła nazwę na (...) Sp. z o.o. w G..

(niesporne, odpis KRS k.34)

Stan faktyczny sąd ustalił w oparciu o dokumenty, których treść i prawdziwość nie budziła wątpliwości oraz na podstawie zeznań pozwanej. Sąd dał wiarę pozwanej, że powód nie realizował usługi obsługi pożyczki w miejscu jej zamieszkania. Wskazać warto, że w pozwie powód nie twierdził nawet, że usługa ta została wykonana. Nie zaoferował też żadnych dowodów, które potwierdzałyby jej wykonanie. Zeznania pozwanej jawiły się natomiast szczerze i logicznie, zwłaszcza iż sądowi z racji rozpoznawania innych sprawach, w których pożyczkobiorcy mieli mieć zapewnioną obsługę pożyczki w domu, okazywało się, że bądź to w ogóle usługa ta nie była realizowana, bądź polegała – jak w niniejszej sprawie – na dostarczaniu rat przez pożyczkobiorcę przedstawicielowi pożyczkodawcy.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.

Strony zawarły umowę pożyczki (art.720 k.c). Pozwana zaciągnęła pożyczkę w kwocie 10478,49 zł i zobowiązała się zwrócić ją w 50 tygodniowych ratach wraz z odsetkami w wysokości 10% w skali roku.

Pożyczka zawarta przez strony była odpłatna. Zwyczajową formą wynagrodzenia za korzystanie z cudzego kapitału są odsetki, ewentualnie także prowizja, na pokrycie kosztów ponoszonych przez pożyczkodawcę w związku z zawarciem umowy. Koszty te powinny zostać określone w wysokości rzeczywiście ponoszonej przez pożyczkodawcę, nie powinny stanowić ukrytego źródła zysku. Ustawodawca w art.359§2 1k.c. wprowadził maksymalną wysokość odsetek wynikających z czynności prawnej. Regulacja ta miała przeciwdziałać zjawisku lichwy, które było i jest oceniane negatywnie z punku widzenia zasad współżycia społecznego. Instytucja odsetek maksymalnych miała chronić interes słabszych uczestników obrotu gospodarczego, jakimi zwykle są konsumenci. Wysokość odsetek maksymalnych jest uzależniona od aktualnej na rynku międzybankowym ceny pieniądza i poziomu inflacji. Pozwala z jednej strony na zapewnienie pożyczkodawcom godziwego zysku, uniemożliwiając im jednocześnie wykorzystywania swojej pozycji w stosunku do osób znajdujących się często w trudnej sytuacji materialnej, nie posiadających rozeznania rynkowego, a nierzadko również mających problemy intelektualne z rozeznaniem konsekwencji własnego działania.

W pierwszej kolejności wskazać trzeba, że nie zasługiwało na uwzględnienie żądanie zapłaty przez pozwaną tzw. kosztów obsługi pożyczki w domu. Podkreślenia wymaga, że „dodatkowa usługa” w postaci odbioru pożyczki w domu nie wynikała ze świadomej i dobrowolnej decyzji pożyczkobiorcy, lecz została jej narzucona. Bez „wyboru” tej dodatkowej usługi pożyczkodawca odmawiał zawarcia umowy. Przedstawiciel pożyczkodawcy przyszedł do miejsca zamieszkania pozwanej z wypełnionym już formularzem umowy, w którym zaznaczono „opcję dodatkową” obsługi pożyczki w domu. Zeznania pozwanej odnoszące się do opcji obsługi pożyczki w domu były logiczne. Oczywistym bowiem jest, że mając możliwość dokonywania płatności przelewem bankowym, racjonalnie myślący człowiek nie zdecydowałby się zapłacić ponad 2000 zł za to, że przedstawiciel powoda będzie osobiście odbierać raty.

Uwzględniając powyższe, skoro usługa obsługi pożyczki została narzucona pożyczkobiorcy, to świadczy to o tym, że owa opłata stanowiła dodatkowy, ukryty zysk powoda, zmierzający do obejścia przepisów o odsetkach maksymalnych. Tym samym postanowienia umowy w tym zakresie należało uznać za nieważne na podstawie art.58kc. Faktyczna kwota pożyczki była zatem mniejsza.

Roszczenie powoda i tak nie zostałoby uwzględnione nawet gdyby nie uznać w/w postanowienia umowy za nieważne.

Umowa łącząca strony zawarta została w czasie obowiązywania ustawy z 12 maja 2011 roku o kredycie konsumenckim (tekst jednolity Dz.U. z 2014 r., poz. 1497 ze zmianami), która wprowadzała szereg obowiązków informacyjnych kredytodawcy wobec konsumenta przed zawarciem umowy. Celem tej regulacji było zapewnienie konsumentowi możliwości podjęcia świadomej decyzji co do treści umowy oraz jej skutków w oparciu o informacje udzielone mu przed zawarciem umowy.

Umowa skonstruowana przez powoda i przedstawiona pozwanej do podpisu była nieprzejrzysta i niezrozumiała. Sporządzona została drobną czcionką. Zapoznanie się z jej treścią, pomijając trudności związane z odczytaniem drobnych liter, wymagałoby czasu i koncentracji. Sąd śmie wątpić, czy po jednokrotnym przeczytaniu, przeciętnie wykształcony człowiek byłby w stanie zrozumieć większość postanowień umownych. Także użyte w treści umowy sformułowania, to jest całkowita kwota pożyczki (10478,49 zł), całkowity koszt pożyczki (3161,13 zł), całkowita kwota do zapłaty (13639,62 zł), łączne zobowiązanie (15698,49 zł) mogły przyczynić się do trudności w zrozumieniu umowy i ustalenia jaką kwotę pożyczkobiorca ostatecznie ma zapłacić i jakie koszty pożyczki poniesie. Zgodnie zaś z art. 30 ust. 1 pkt 4 i 7 ustawy o kredycie konsumenckim przedsiębiorca był zobowiązany do wskazania w umowie pożyczki całkowitej kwoty kredytu, rzeczywistej rocznej stopy oprocentowania oraz całkowitej kwoty do zapłaty przez konsumenta. Całkowita kwota do zapłaty różniła się zaś od kwoty, która pozwana miała zapłacić, co mogło wprowadzać błąd.

Niejasne i niejednoznaczne były przede wszystkim postanowienia dotyczące obsługi pożyczki w domu. Zgodnie z umową (§2pkt 1) pożyczkodawca zobowiązany był wobec pożyczkobiorcy do odbioru rat pożyczki w miejscu zamieszkania (dług odbiorczy). Uwzględniając powyższe postanowienia stwierdzić należy, że wynagrodzenie za obsługę pożyczki w domu należało się pożyczkodawcy w razie wykonania zobowiązania, czyli odbierania poszczególnych rat. Analizując jednak kolejne zapisy umowy (§2pkt2) wniosek ten nie wydaje się już taki pewny, skoro zapisano, że wynagrodzenie to należy się jednorazowo, niezależnie od ilości rat pożyczki, ilości wykonywanych wizyt przedstawiciela oraz wysokości łącznego zobowiązania. Oznaczałoby to, że pożyczkobiorca, który przy pierwszej wizycie przedstawiciela powoda spłaciłby całość pożyczki, musiałby zapłacić całą opłatę. Zgodnie bowiem z postanowieniem §9pkt2 w razie wcześniejszej spłaty obniżony miał zostać tylko całkowity koszt pożyczki, a do tego nie zaliczono opłaty za obsługę w miejscu zamieszkania (§2pkt2).

Zgodnie z art.385 § 2kc wzorzec umowy, a takim posługiwał się niewątpliwie powód zawierając umowę, powinien być sformułowany jednoznacznie i w sposób zrozumiały. Postanowienia niejednoznaczne tłumaczy się na korzyść konsumenta. Uwzględniając powyższe przyjąć należało, na korzyść konsumenta jakim była strona pozwana, że wynagrodzenie za obsługę pożyczki w domu należało się powodowi w pełnej wysokości tylko pod warunkiem wykonania obowiązku wynikającego z umowy, czyli stawienia się w miejscu zamieszkania pozwanej w celu odbioru wszystkich rat.

W realiach niniejszej sprawy powód nie przedstawił żadnego dowodu świadczącego o tym, że usługa ta została faktycznie wykonana i to w całości. Nawet w uzasadnieniu pozwu powód nie zawarł powyższych twierdzeń. Uwzględniając powyższe, sąd uznał, że powód nie miał podstaw potrącić z kwoty pożyczki należności za usługę, której nie wykonał i następnie od tej kwoty naliczać jeszcze odsetki umowne. Przyjąć zatem należało, że faktycznie powód udzielił pozwanej pożyczki w niższej kwocie aniżeli podana w umowie.

Sąd dodatkowo musi wskazać, że gdyby przyjąć, że powód nie musi wykazywać wykonania usługi odbioru pożyczki w domu, gdyż opłata jest niezależna od wykonania tej usługi, w szczególności od ilości odbytych wizyt, to roszczenie powoda z tego tytułu i tak podlegałoby oddaleniu, z tym że z innych powodów.

Zgodnie z art. 385 1§1 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nie uzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Art. 385 1 § 4 k.c. stanowi, że ciężar dowodu, iż postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie (na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu, w szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta), spoczywa na tym, kto się na to powołuje. Powód w niniejszej sprawie nie przedstawił żadnych dowodów na okoliczność tego, że indywidualnie uzgadniał z pozwaną warunki umowy pożyczki w zakresie dodatkowej usługi – obsługi pożyczki w domu. W związku z tym, sąd uznał, że takich uzgodnień w przedmiotowej sprawie nie dokonano.

Postanowienia umowy dotyczące obsługi pożyczki w domu (wykładane w opisany sposób) kształtowały obowiązki pożyczkobiorcy w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Pozwana do swojej dyspozycji tytułem pożyczki otrzymać miała zaledwie 5800 zł, tymczasem za obsługę pożyczki zapłacić miałaby 35% tej kwoty i to niezależnie czy powód – tak jak przewidziano w umowie – odebrałby 50 rat pożyczki, czy też tyko jedną lub kilka. Zdaniem sądu ewidentnie narusza to zasadę ekwiwalentności świadczeń. W konwencji takie postanowienia umowy nie wiązałyby strony pozwanej.

Zdaniem sądu za nieważne należało uznać również postanowienia umowy dotyczące wysokości opłaty wstępnej, która miała być należna za czynności związane z zawarciem umowy. Zgodnie z art.353 1k.c. strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Zapis dający możliwość naliczenia kar umownych przy zobowiązaniach pieniężnych należałoby zatem uznać sprzeczny z ustawą, a przez to nieważny (art.58k.c.).

W przypadku opłaty wstępnej wskazać należy, że nie miała one żadnego realnego odzwierciedlenia w kosztach ponoszonych przez pożyczkodawcę, a jej celem było jedynie obejście przepisów dotyczących odsetek maksymalnych i chęć zapewnienia pożyczkodawcy dodatkowych zysków z tytułu zawarcia umowy. Bez wątpienia pożyczkodawca ma prawo pobierać opłatę przygotowawczą, wstępną. Opłata ta powinna być jednak uzależniona wyłącznie od nakładu pracy potrzebnego do przygotowania umowy, poniesionych kosztów itp. W przedmiotowej sprawie opłata wstępna odpowiada 45% kwoty wypłaconej pożyczkobiorcy. Nie sposób wyobrazić sobie jakie to czynności musiałby wykonać pożyczkodawca, aby kosztowały one aż 2619 zł. Gdyby koszty te zostały rzetelnie skalkulowane, to powód ze swojej działalności nie mógłby osiągnąć zysku. Zawarcie 10 umów (kwoty udzielonych pożyczek mogły być mniejsze aniżeli w niniejszej sprawie) kosztowałoby powoda ok. 26000 zł, a zatem przy szerszej skali działalności, koszty te musiałyby pochłaniać miliony złotych.

Naliczanie opłaty wstępnej przez powoda w takiej wysokości świadczy wprost, że opłata ta stanowiła de facto wynagrodzenie za korzystanie z cudzego kapitału. Wcześniej już była zaś mowa, że zwyczajową formą wynagrodzenia za korzystanie z cudzego kapitału są odsetki. Powodowa spółka chcąc obejść przepisy o odsetkach maksymalnych zastrzegła opłatę wstępną w tak dużej wysokości, która miała stanowić dodatkowe obciążenie pożyczkobiorcy, dające zysk pożyczkodawcy. Uwzględniając powyższe oraz treść art.353 1k.c. w zw. z art.58§1k.c. postanowienia te należało uznać za nieważne. Roszczenie powoda o zasądzenie należności z tego tytułu podlegało zatem oddaleniu.

Pozwany w toku procesu nie udowodnił iż miał prawo naliczyć opłatę windykacyjną w wysokości 70 zł (nie wiadomo jakie czynności wykonał i kiedy miał to zrobić), jak również opłatę 10 zł za wysłanie wezwania do zapłaty listem poleconym. W oparciu o przedstawione dowody można było ustalić, że powód wysłał pozwanej listem poleconym oświadczenie o wypowiedzenie umowy, za co mógł naliczyć 10 zł opłaty.

Uwzględniając powyższe, skoro pozwana zapłaciła już powodowi 7560 zł, a powinna zapłacić 5800 zł z odsetkami w wysokości 10% w skali roku oraz 10 zł opłat, to na chwilę składania pozwu, nie zalegała już z zapłatą jakiejkolwiek kwoty. Powództwo podlegało zatem oddaleniu.

SSR Tomasz Bulkowski

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Olgierd Kowalski
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Olsztynie
Osoba, która wytworzyła informację:  Tomasz Bulkowski
Data wytworzenia informacji: