Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

II W 60/14 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Olsztynie z 2014-06-18

Sygn. akt II W 60/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 czerwca 2014 r.

Sąd Rejonowy w Olsztynie, w II Wydziale Karnym,

w składzie:

Przewodniczący: SSR Lucyna Brzoskowska

Protokolant: stażysta Katarzyna Bogusz – Trojanowska

przy udziale oskarżyciela publicznego-za UC Olsztyn Paweł Chabko

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 11 czerwca 2014 r.

sprawy:

E. Ż., urodz. (...) w B., syna K. i A. z d. R.

oskarżonego o to, że:

nabył nie później niż w dniu 07.05.2013r. w miejscowości W., od PHU (...), (...)-(...) K., ul.(...), wyroby akcyzowe, bez uprzedniego oznaczenia znakami skarbowymi akcyzy w postaci krajanki tytoniowej w ilości 4,0 kg, przesłanej przesyłką pocztową o nr (...) i ujawnionej w dniu 08.05.2013r. w sortowni przesyłek kurierskich (...) sp. z o.o. Oddział O., (...)-(...) O. ul.(...)-M. 55, o którym to towarze na podstawie towarzyszących okoliczności powinien i mógł przypuszczać, że stanowi przedmiot czynu zabronionego określonego w art. 63 § 7 kks, od którego to towaru należny był podatek akcyzowy w wysokości 2518,00 zł

- tj. o wykroczenie skarbowe z art. 65 § 2 i 4 kks

orzeka

I.  oskarżonego E. Ż. uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu i za to z mocy art. 65 § 2 i 4 kks skazuje go, a na podstawie art. 65 § 4 kks wymierza karę grzywny w wysokości 500 (pięćset) złotych;

II.  na podstawie art. 113 § 1 kks w zw. z art. 627 kpk zasądza od oskarżonego koszty sądowe w całości, w tym opłatę karną w kwocie 50 (pięćdziesiąt) złotych.

UZASADNIENIE

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

Oskarżony E. Ż. zamieszkuje w miejscowości W., gm. P..

Pod koniec kwietnia lub na początku maja 2013 roku, oskarżony – za pośrednictwem wysłanej z telefonu krótkiej wiadomości tekstowej (...) – zamówił 4 kg krajanki tytoniowej, odpowiadając na ogłoszenie zamieszczone w Internecie. Cena 1 kg tytoniu wynosiła 80 zł, a za całą paczkę, wraz z kosztami przesyłki, oskarżony miał zapłacić przy odbiorze kwotę 343 złotych. Przed dokonaniem zamówienia, E. Ż. porównywał cenę krajanki widniejącą w Internecie z ceną sklepową, ustalając, że ta ostatnia wynosi ok. 150 złotych.

(dowody: wyjaśnienia oskarżonego k. 27-28v, k. 117v, k. 71v).

Przesyłka z zamówionym towarem (list przewozowy nr (...)) wysłana została z miejscowości K. i widniały na niej dane nadawcy „ PHU (...), (...)-(...) K., ul. (...)”. Paczka ostatecznie nie dotarła jednak do oskarżonego, gdyż w dniu 8 maja 2013 r. zatrzymana została przez funkcjonariuszy Służby Celnej w sortowni przesyłek kurierskich firmy (...) w O., przy ul. (...)M. 55. We wzmiankowanej przesyłce pocztowej nr (...) ujawniono wyroby akcyzowe w postaci 4,0 kg krajanki tytoniowej, bez uprzedniego oznaczenia znakami akcyzy. Od tegoż towaru, stanowiącego przedmiot czynu zabronionego z art. 63 § 7 k.k., należy był podatek akcyzowy w kwocie 2.518 zł.

(dowody: wyjaśnienia oskarżonego k. 28-28v, k. 117v, k. 71v, protokół, otwarcia przesyłki k. 4, protokół zatrzymania rzeczy k. 5, protokół oględzin k. 8, protokół wyliczenia uszczuplonych należności k. 12).

E. Ż. do końca 2012 roku kupował liście tytoniu za cenę 25 zł za kilogram, które następnie sam ciął. Oskarżony pracuje jako ochroniarz, osiągając dochód w kwocie od 600 do 1000 zł miesięcznie. E. Ż. nie był wcześniej karany za przestępstwa, przestępstwa skarbowe, ani wykroczenia skarbowe (dowody: wyjaśnienia oskarżonego k. 28-28v, k. 117v, karta karna k. 93).

Oskarżony E. Ż. zarówno w toku postępowania przygotowawczego, jak i podczas rozprawy, nie przyznał się do zarzuconego mu czynu i wyjaśnił, że żadnego tytoniu nie nabył, lecz jedynie zamówił, a wzmiankowany towar nigdy do niego nie dotarł. Nadto wskazał, iż nie wiedział, że zamówiony przez niego tytoń nie posiada polskich znaków akcyzy. Zaznaczył, że niższa cena towaru nie wzbudziła jego podejrzeń co do legalności pochodzenia. Wyjaśnił, że do końca 2012 roku kupował liście tytoniu, które następnie sam ciął, za cenę 25 zł za kilogram, zaś przedmiotowy tytoń był jego pierwszym zamówieniem przez Internet. Wskazał, że spośród zamówionego tytoniu, tylko 2 kg przeznaczone były dla niego, zaś pozostałe – dla kolegów z pracy (k. 28-28v).

Podczas rozprawy w dniu 11 czerwca 2014 roku, oskarżony wyjaśnił, że nie korzysta z Internetu i to córka znalazła dla niego numer telefonu do sprzedawcy tytoniu. Wskazał, że w dniu zamawiania tytoniu, porównywał jego ceny w Internecie i w sklepie, które wynosiły odpowiednio 90 zł i 150 zł. Z uwagi na tak kolosalną różnicę, oskarżony zamówił tytoń z Internetu. Sprzedawca, od którego zamówił tytoń, miał w miarę najniższą cenę, wobec czego E. Ż. postanowił skorzystać właśnie z jego oferty. Oskarżony ponownie podkreślił, że wysłał tylko jednego smsa, a zamówionej przesyłki nawet nie otrzymał, ani za nią nie zapłacił, a tym samym jej nie nabył. Nadto wskazał, że nawet w przypadku otrzymania paczki, miał prawo zwrócić ją w ciągu 10 dni (k. 117v, k. 71).

Sąd zważył, co następuje:

Sąd dał wiarę wyjaśnieniom oskarżonego, w zakresie w jakim są zbieżne z ustalonym stanem faktycznym. W tej części są one w pełni zbieżne z pozostałym materiałem dowodowym sprawy. Twierdzenia E. Ż. nie są natomiast wiarygodne w części, w której oskarżony wskazywał, iż nie mógł przypuszczać, iż zamówiony tytoń stanowił przedmiot przestępstwa, określonego w art. 63 k.p.k., jak również, iż nie nabył towaru. Ocena tychże okoliczności jest jednakże problemem natury prawnej i z tego względu, Sąd władny jest rozważyć je w dalszej części uzasadnienia.

Ustalając stan faktyczny, Sąd oparł się również na dowodach w postaci protokołu, otwarcia przesyłki (k.4), protokołu zatrzymania rzeczy (k.5), protokołu oględzin (k.8), protokołu wyliczenia uszczuplonych należności (k. 12), a także karty karnej (k. 93), co do których autentyczności – zarówno co do formy, jak i treści – Sąd nie miał wątpliwości.

Odnosząc się do kwestii prawnych przedmiotowej sprawy, podkreślić należy,
iż odpowiedzialności za czyn z art. 65 § 1 k.k.s., podlega ten, kto nabywa, przechowuje, przewozi, przesyła lub przenosi wyroby akcyzowe, o których na podstawie towarzyszących okoliczności powinien i może przypuszczać, że stanowią przedmiot czynu zabronionego określonego w art. 63, art. 64 lub art. 73, lub pomaga w ich zbyciu albo te wyroby akcyzowe przyjmuje lub pomaga w ich ukryciu.

Kwestią zasadniczą dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy, było zatem rozważenie znaczenia znamienia czasownikowego „nabywać”, obowiązującego na gruncie przepisów kodeksu karnego skarbowego. W doktrynie przyjmuje się, iż nabywanie wyrobów akcyzowych (lub opakowań z tymi wyrobami) oznacza uzyskanie przez pasera (nabywcę) władztwa nad tymi rzeczami za zgodą władającego i zbywającego np. w drodze sprzedaży ( vide: Feliks Prusak: Komentarz do art. 65 Kodeksu karnego skarbowego, Lex). W ocenie Sądu – wbrew stanowisku oskarżonego – pojęcia nabycia w k.k.s. nie można jednak utożsamiać z posiadaniem, rozumianym wyłącznie jako fizyczne zetknięcie z rzeczą połączone z zamiarem władania nią dla siebie.

Zauważyć warto, że ustawa z dnia 2 grudnia 1993 r. o oznaczaniu wyrobów znakami skarbowymi akcyzy – w brzmieniu sprzed wejścia w życie kodeksu karnego skarbowego z 1999 r. – w art. 22 ust. 1 expressis verbis stanowiła o penalizacji „posiadania” wyrobów akcyzowych objętych obowiązkiem oznaczania znakami akcyzy, bez tychże znaków (stan prawny 01.09.1998 r., Dz.U.1993.127.584, LexPolonica). To jeszcze na gruncie obowiązywania wzmiankowanego przepisu, Sąd Najwyższe wydał orzeczenie, w którym stwierdził, iż zakres pojęcia posiadania, stanowiącego znamię przestępstwa określonego w art. 22 ust. 1 ustawy z dnia 2 grudnia 1993 r. o oznaczaniu wyrobów znakami skarbowymi akcyzy (Dz. U. Nr 127, poz. 584 ze zm.), nie jest ograniczony do posiadania samoistnego lub zależnego w rozumieniu art. 336 k.c., lecz obejmuje każde faktyczne władanie wyrobami,
w tym również wykonywane za kogo innego ( vide: uchwała Sądu Najwyższego z dnia
14 października 1999 r., I KZP 32/99, Lex nr 37934).

Podkreślić trzeba, iż powyższy przepis nie został przeniesiony wprost do kodeksu karnego skarbowego z art. 1999 r. i w związku z tym, wykładni przyjętej w poprzednim stanie prawnym, nie można przenosić bezpośrednio na obecne brzmienie stosownej regulacji k.k.s. – bez uwzględnienia poczynionych przez Ustawodawcę zmian.

Dla kompleksowego rozstrzygnięcia niniejszej sprawy, zasadnym jest zwrócić uwagę na odpowiednie argumenty, przewidziane w uzasadnieniu do projektu Kodeksu karnego skarbowego. We wzmiankowanym uzasadnieniu wskazano, iż „systematyka rozdziałów części szczególnej projektu k.k.s. podkreśla nową hierarchię dóbr chronionych przez współczesne przepisy prawa karnego skarbowego, w której naczelne miejsce zajmuje przestrzeganie obowiązków podatkowych. W tej sytuacji do projektu włączono te przepisy z ustaw karnych, które uchwalono w latach 1992 - 1998 i które faktycznie dotyczą ściśle skarbowego przedmiotu ochrony. Są to przepisy karne, związane m.in. z ochroną podatków pośrednich (akcyza). W uzasadnieniu tym wskazano jednakże wprost, iż ów włączenie przepisów nastąpiło przy uwzględnieniu koniecznych zmian uściślających i dostosowujących do aktualnych rozwiązań systemowych.

Zaznaczono również, że przy określeniu niezbędnego zakresu kryminalizacji
i odpowiedniego stopnia penalizacji, najważniejszą rolę odegrała - dokonana w trakcie układania projektu części szczególnej - weryfikacja stanu listy przestępstw skarbowych i wykroczeń skarbowych. Z tego względu dekryminalizacją objęto m.in. czyny nieaktualne w świetle obowiązującego prawa finansowego, czyny nadające się do zwalczania raczej innymi środkami prawnymi nit represja karna oraz czyny, które zostały ujęte w dyspozycjach karnych o charakterze czysto subsydiarnym. Obok skreśleń przewidziano także nowe przestępstwa skarbowe i wykroczenia skarbowe. Jak wynika z uzasadnienie projektu: „te nowe stany karalne wynikają głównie z aktualnego stanu prawa finansowego. Są to zarówno pojedyncze typy czynów zabronionych, jak i nowe ich grupy rodzajowe. W tym celu poddano analizie całość ustaw karnych dodatkowych o charakterze finansowo-gospodarczym
W rezultacie, projekt objął czyny bądź w ogóle dotychczas niezabronione, bądź traktowane do niedawna w specjalnych ustawach finansowych jako przestępstwa prawa karnego powszechnego (a więc leżące poza zakresem obowiązującej Ustawy karnej skarbowej). Niekiedy pewien związek z zakresem penalizacji – w kierunku zwiększenia jej intensywności – ma w projekcie fakt rezygnacji w ustawowych znamionach przestępstwa skarbowego z pewnych elementów ograniczających karalność, zarówno o charakterze podmiotowym, jak i o charakterze przedmiotowym. Dotyczyło to również art. 62 § 3 projektu (odpowiednik
art. 65 § 1 obowiązującego k.k.s.).

Nadto w uzasadnieniu wskazano także, że „niektóre dyspozycje karne skarbowe wymagały dodatkowych uzupełnień merytorycznych, czy to z uwagi na wadliwą terminologię (w świetle aktualnego i przyszłego prawa finansowego), czy też z powodu braku wewnętrznej spójności przepisów części szczególnej (np. luki w katalogu czynów zabronionych). Niekiedy konieczne było wprowadzenie nowej odmiany dawnego typu przestępstwa skarbowego, czy też osobnej odmiany w postaci wykroczenia skarbowego. Natomiast za uznaniem niektórych dotychczasowych czynów zabronionych o charakterze pospolitym (przestępstw i wykroczeń) za przestępstwa podatkowe lub wykroczenia podatkowe przemawiał ich skarbowy charakter regulacji. W szczególności, chodziło o ważny katalog przestępstw zawartych aktualnie w ustawach karnych dodatkowych do kodeksu karnego, a zwłaszcza o przestępstwa akcyzowe określone w art. 20-24 ustawy z dnia 2 grudnia 1993 r. o oznaczaniu wyrobów znakami skarbowymi akcyzy (Dz. U. Nr 127, poz. 584). W projekcie katalog czynów zabronionych związanych z podatkiem akcyzowym jest jednak znacznie szerszy, co tym samym oznacza rozszerzony zakres kryminalizacji i stopień penalizacji (w miejsce dotychczasowych 4 artykułów zredagowano aż 13). Poza uściślającymi i dostosowującymi zmianami o charakterze techniczno-redakcyjnym znanych już ustawowo stanów przestępnych, dodatkowo wprowadzono całkowicie nowe typy czynów zabronionych, nie tylko wyłącznie jako przestępstwa podatkowe, ale również i wykroczenia podatkowe. Nadto, pewien rozszerzony zakres kryminalizacji występuje w tych dyspozycjach karnych podatkowych,
w których konieczne okazały się różnego rodzaju uzupełnienia o pewne dodatkowe znamiona
np. w art. 62 § 1-3 (obecnie: art. 65 § 1-3 k.k.s.) odmianę specjalną paserstwa akcyzowego zredagowano w projekcie wg klasycznych znamion paserstwa ogólnego, co także zwiększyło zakres kryminalizacji i stopień penalizacji (m.in. wprowadzono jeszcze inne niż tylko „posiadanie” znamiona czynności wykonawczej, jak i dodatkowo - typ nieumyślny oraz odpowiedni typ wykroczenia)”.

W uzasadnieniu do projektu wskazano także, iż przy redakcji dyspozycji karnych podatkowych uwzględniono również potrzebę łatwiejszej ich interpretacji i kwalifikacji w praktyce. Te dodatkowe zmiany polegały na bardziej wyczerpującym określeniu zespołu ustawowych znamion.

Mając na uwadze powyższe motywy, wyrażone w uzasadnieniu do projektu Kodeksu karnego skarbowego z 1999 r., nie sposób twierdzić, by wprowadzenie nowych znamion czasownikowych, w tym m. in. w postaci „nabywania”, było nieracjonalnym działaniem Ustawodawcy, który de facto chciał utrzymać status quo penalizacji tzw. „wykroczeń i przestępstw akcyzowych”. Stwierdzić należy zatem, że owo rozróżnienie czynności sprawczych było świadomym zachowaniem Legislatora, który – jak już wcześniej wskazano – dążył do zmian merytorycznych m .in. z uwagi na wadliwą terminologię (w świetle obecnego i przyszłego prawa finansowego), jak również uściślających i dostosowujących do aktualnych rozwiązań systemowych. Za takim poglądem przemawia także fakt, iż Ustawodawca w kodeksie karnym skarbowym sam różnicuje wzmiankowane terminy, posługując się zarówno pojęciem „nabywania” (np. art. 65 § 2), jak i „posiadania” (np. art. 70 § 4 k.k.s.).

W kontekście powyższych uwag, w pełni uzasadnione jest odwołanie się przy pojęciu „nabycia” do stosownych przepisów prawa cywilnego. Zauważyć należy, iż zgodnie z art. 155 k.c., umowa sprzedaży, zamiany, darowizny, przekazania nieruchomości lub inna umowa zobowiązująca do przeniesienia własności rzeczy co do tożsamości oznaczonej przenosi własność na nabywcę, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej albo że strony inaczej postanowiły (§1). Jeżeli natomiast przedmiotem umowy zobowiązującej do przeniesienia własności są rzeczy oznaczone tylko co do gatunku, do przeniesienia własności potrzebne jest przeniesienie posiadania rzeczy (§ 2).

Z kolei w myśl art. 348 k.c., przeniesienie posiadania następuje przez wydanie rzeczy. Stosownie natomiast do art. 544 k.c., jeżeli rzecz sprzedana ma być przesłana przez sprzedawcę do miejsca, które nie jest miejscem spełnienia świadczenia, poczytuje się w razie wątpliwości, że wydanie zostało dokonane z chwilą, gdy w celu dostarczenia rzeczy na miejsce przeznaczenia sprzedawca powierzył ją przewoźnikowi trudniącemu się przewozem rzeczy tego rodzaju (§ 1). Kupujący obowiązany jest zapłacić cenę jednakże dopiero po nadejściu rzeczy na miejsce przeznaczenia i po umożliwieniu mu zbadania rzeczy (§ 2). Z chwilą wydania rzeczy sprzedanej przechodzą na kupującego korzyści i ciężary związane z rzeczą oraz niebezpieczeństwo przypadkowej jej utraty lub uszkodzenia (art. 548 § 1 k.c.).

Przenosząc powyższe rozważania na grunt przedmiotowej sprawy, Sąd doszedł do przekonania, iż E. Ż. nabył zamówione wyroby akcyzowe z chwilą wydania ich przez zbywcę, przewoźnikowi – firmie (...), wraz ze sporządzeniem stosownego listu przewozowego. Okoliczność, iż oskarżony fizycznie nie zetknął się z zamówionym towarem, nie oznacza, iż nie nabył on nad nim stosownego władztwa. Sam E. Ż. wskazywał wszak, że miał prawo odesłać towar w ciągu 10 dni, a zatem na nic innego, jak właśnie na uprawnienie nabywcy do odstąpienia od umowy sprzedaży – w myśl przepisów ustawy z dnia 2 marca 2000 r.o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny (Dz.U.2012.1225 ).

Zgodnie z art. 2 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 6 grudnia 2008 r. o podatku akcyzowym (Dz.U.2011.108.626) przez użyte w ustawie określenie wyroby akcyzowe rozumieć należy wyroby energetyczne, energię elektryczną, napoje alkoholowe, wyroby tytoniowe oraz susz tytoniowy, określone w załączniku nr 1 do ustawy. W załączniku tym, pod poz. 42, bez względu na kod CN znajdują się papierosy, tytoń do palenia, cygara i cygaretki.

Sąd doszedł również do przekonania, iż w realiach przedmiotowej sprawy, E. Ż. winien był i mógł przewidzieć, że zamówiony przez niego tytoń, stanowi przedmiot czynu zabronionego z art. 63 § 7 k.k.s. Sam oskarżony wskazał, że zdecydował się kupić krajankę tytoniową z uwagi na to, że była „kolosalnie” tańsza niźli w sklepie (k. 117v.).

Dorosły człowiek, charakteryzujący się pewną dozą doświadczenia życiowego, powinien zdawać sobie sprawę, że towary akcyzowe wystawione w Internecie nie są zwolnione od odpowiedniego podatku. Tym samym – niemal dwukrotnie niższa cena tytoniu powinna co najmniej wzbudzić podejrzenie nabywcy. Wśród okoliczności towarzyszący nabyciu, oskarżony mógł zwrócić także uwagę na nietypowy sposób sprzedaży, wyłącznie przez wysłanie smsa ze swoim adresem – nie znając zarazem danych zbywcy.

Podatek akcyzowy należny od zamówionych przez oskarżonego wyrobów wynosił 2.518 zł, a zatem nie przekraczał ustawowego progu, o którym mowa w art. 53 § 3 w zw. z § 6 k.k.s.

Mając powyższe na uwadze, stwierdzić należy, iż oskarżony E. Ż. nabył nie później niż w dniu 07.05.2013 r. w miejscowości W., od PHU (...), (...)-(...) K., ul. (...), wyroby akcyzowe, bez uprzedniego oznaczenia znakami skarbowymi akcyzy w postaci krajanki tytoniowej w ilości 4,0 kg, przesłanej przesyłką pocztową o nr (...) i ujawnionej w dniu 08.05. (...). w sortowni przesyłek kurierskich (...) sp. Z o.o. Oddział O., (...)-(...) O., ul. (...)-M. 55, o którym to towarze na podstawie towarzyszących okoliczności powinien i mógł przypuszczać, że stanowi przedmiot czynu zabronionego określonego w art. 63 § 7 k.k.s., od którego to towaru należny był podatek akcyzowy w wysokości 2518,00 zł, czym wypełnił znamiona przestępstwa z art. 65 § 2 i 4 k.k.s.

Wymierzając oskarżonemu karę , Sąd zgodnie z art. 12 §2 k.k.s. baczył, by jej dolegliwość nie przekraczała stopnia winy, uwzględnił stopień społecznej szkodliwości oraz cele kary w zakresie prewencji indywidualnej i ogólnej. Swoim zachowaniem oskarżony naruszył istotne dobro w postaci ekonomicznych interesów państwa.

Okolicznością łagodzącą, która zachodzi w stosunku do oskarżonego jest jego dotychczasowa niekaralność za przestępstwa, przestępstwa skarbowe lub wykroczenia skarbowe.

Wobec powyższych względów, Sąd wymierzył E. Ż. karę grzywny w wysokości 500 zł, uwzględniając warunki osobiste oskarżonego, stosunki majątkowe i rodzinne, a także jego dochody oraz możliwości zarobkowe (punkt I wyroku).

Zarysowana sytuacja materialna oskarżonego, w ocenie Sądu umożliwia mu uiszczenie kosztów sądowych, wobec czego – na podstawie art. 113 § 1 k.k.s. w zw. z art. 627 k.p.k. – orzeczono, jak w punkcie II sentencji wyroku.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Anna Chodor
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Olsztynie
Osoba, która wytworzyła informację:  Lucyna Brzoskowska
Data wytworzenia informacji: